 |
« Odpowiedz #15 : 01-12-2006, 00:55:45 » |
|
Przez jakiś czas uzywałem amerykanskiego "US Army" (pies jeden wie jakie to ma oznaczenie). Pancerny i w miarę dokładny, ale z czasem tarcza zaczęła się blokować - to go oddałem znajomym w Białowieży. Na azymut chodzę raz na sto lat to i nie mam potrzeby taskać takiej kolubryny. (to ten w rogach fotek)  Kompas  Kompas Od jakiegoś czasu noszę na codzień guzikowego Marble'sa i w zupełności mi wystarcza do poruszania się po w miarę znanym lub teroretycznie znanym terenie. Albo jak się samochodem na pieprzonym Ursynowie zgubię.  Kompas
|
"Mój drogi, białe myszki widzą tylko amatorzy." To, co mnie zgubi, to bouillabaise, kuchnia na ostrym pieprzu tureckim, muszle i te wszystkie świństwa , które jem bez umiaru. (Zola) Czuj-Dym!
|
|
|
 |
« Odpowiedz #16 : 01-12-2006, 01:56:12 » |
|
Fajny bo starodawny  Skąd ta dziwna konstrukcja tego górnego, jego jakoś specjalnie się mocuje?  Kompas
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-12-2006, 02:00:14 wysłane przez MaciekBora »
|
Zgłoś do moderatora
Zapisane
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #17 : 01-12-2006, 10:18:36 » |
|
Fajny bo starodawny  Skąd ta dziwna konstrukcja tego górnego, jego jakoś specjalnie się mocuje? http://www.marblesoutdoors.com/compass/index.html - chyba o to chodzi  (o ile oczywiście z kieszonki wystaje kompas a nie jakaś "pierdziawka" do wabienia lub płoszenia zwierza  )
|
...Mamy już takie same telewizory jak oni, takie same kosmetyki... i tostery. A nasze jedzenie już dawno przegoniło ich jedzenie np. ... kiełbasa przegoniła...
|
|
|
 |
« Odpowiedz #18 : 01-12-2006, 13:59:29 » |
|
To na pewno ten kompas, a nie pierdziawka  No to już wiem jaki będzie mój następny zakup. wysz: mógłbyś podać ile on ma średnicy?
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-12-2006, 14:03:12 wysłane przez MaciekBora »
|
Zgłoś do moderatora
Zapisane
|
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #20 : 01-12-2006, 14:12:24 » |
|
Nie mam miarki w tej chwili. Taki troszkę większy od pięciozłotówki (niecały centymetr średnicy więcej).
|
"Mój drogi, białe myszki widzą tylko amatorzy." To, co mnie zgubi, to bouillabaise, kuchnia na ostrym pieprzu tureckim, muszle i te wszystkie świństwa , które jem bez umiaru. (Zola) Czuj-Dym!
|
|
|
 |
« Odpowiedz #21 : 01-12-2006, 14:27:28 » |
|
fajny ten kompas.
tez myśle nad sprawieneim sobie czegos takiego, celem pocwiczenia, pobawienia oraz moze i pouzywania. nie mam z kompasami doswiadczenia.
padlo w tym topiku kilka okreslen, krotych nie zrozumialem, jak :"nie da sie strzelic azymutu", "Klinometry", "korekty deklinacji"... co oznaczają i do czego mogloby to byc przydatne ? ja oczekuje wlasciwie tylko, ze mi pokaze kierunki, innych oczekiwan nie mialem, ale i nie wiedzialem, ze kompasy i inne rzeczy potrafia. jak ktorys jeszcze dobrze sprzata i gotuje to biore w ciemno.
|
Uwolnić NOŻE [Hakas]
variatio delectat
|
|
|
 |
« Odpowiedz #22 : 01-12-2006, 14:40:36 » |
|
W wielkim skrócie:
Azymut to wielkość kątowa pomiędzy północą a obranym kierunkiem. Deklinacja - odchylenie kątowe pomiedzy północą geograficzną a magnetyczną. Klinometr to pochyłomierz.
|
"Mój drogi, białe myszki widzą tylko amatorzy." To, co mnie zgubi, to bouillabaise, kuchnia na ostrym pieprzu tureckim, muszle i te wszystkie świństwa , które jem bez umiaru. (Zola) Czuj-Dym!
|
|
|
 |
« Odpowiedz #23 : 28-05-2007, 08:38:37 » |
|
Panowie, z reguły wystarczy mi pamięć fotograficzna mapy i wyrobiona orientacja w terenie podczas moich wycieczek rowerowych. Niemniej czuję powoli brak kompasu. Co możecie polecić w kategorii best bang for the buck.
Wymagania : - w miarę możliwości małe rozmiary - przeźroczysty, co by go można było na mapie położyć - najlepiej aby miał zintegrowaną osłonę przed pyłem, zadrapaniami itp. - nieelektroniczny (elektronika jest zawodna, kawałek blaszki na igle mniej ) - odporny na wstrząsy (sakwami bądź co bądź telepie) - szybki w obsłudze (w sensie od wyjęcia do ustalenia północy, te wojskowe z wziernikami na azymut mi nie siadają) - odporny na pot i wodę (w razie, jakbym miał potrzebę mieć go w kieszeni koszulki) - ok, małe wariactwo ale co mi, jakby miał tryt na wskaźniku byłoby super
|
Niebo musi być pełne bullterrierów.
|
|
|
 |
« Odpowiedz #24 : 28-05-2007, 09:06:37 » |
|
polecam salewy
|
Teska knives "Życie nie jest romansem" powiedziała małpa gdy ją pies za ogon spod szafy wyciągał...
|
|
|
 |
« Odpowiedz #25 : 28-05-2007, 09:31:48 » |
|
Ja mam wymieniony wyżej kompas DDR od lat i jak na moje potrzeby się sprawdza. Znajomi co się w tej tematyce bardziej lubują zgodnie polecają Rectę. hEx, co to jest za raca przyklejona do pochwy noza na fotce?
|
Bywa, że najlepszy nóż to ten, który akurat masz przy sobie
|
|
|
 |
« Odpowiedz #26 : 29-05-2007, 13:27:52 » |
|
Raca ? :?
|
"Chwała za niepodległość, zmarłym! " Ludzie dzielą się na dwa rodzaje- tych, którzy wstają rano i myślą "Dzień dobry, Boże", i tych, którzy myślą "Dobry Boże, dzień". www.js2028.pl
|
|
|
 |
« Odpowiedz #27 : 29-05-2007, 14:13:44 » |
|
To coś, co na pochwie jest przyklejone? Z tą racą to tylko skojarzenie
|
Bywa, że najlepszy nóż to ten, który akurat masz przy sobie
|
|
|
 |
« Odpowiedz #28 : 29-05-2007, 14:20:28 » |
|
jelonku - zacytuj obrazek o który Ci chodzi proszę, bo jak patrzę to nie widzę ani jednej pochwy z czymkolwiek przyklejonym :?
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #29 : 29-05-2007, 14:31:24 » |
|
 Kompas Hi ,Hi ,He,He 
|
POZDRAWIAM. Jeśli nie mam czegoś przy sobie ,to znaczy ,że nie jest do niczego potrzebne. "Przecieki z samej góry mam, Chłopaki, idzie potop!"
|
|
|
|