 |
« : 24-11-2006, 22:52:24 » |
|
Witam, poszukuję jakiegoś dobrego kompasu. Mały, dobry, poręczny itd. Które modele polecacie?
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #1 : 24-11-2006, 23:09:51 » |
|
Jako, że sam od 20 lat używam tego samego, niezawodnego kompasu made in DDR, fluidowego modelu F73, wystanego w półdniowej kolejce w jakiejś nieistniejącej już od wieków składnicy harcerskiej, to Ci nie doradzę za bardzo, ale na Alleg*o jest tego od groma i trochę. Poza tym przy obecnych cenach może warto rozważyć jakiegoś GPSa? Pozdrawiam, MZ.
P.S. Suunto robi dość dobre urządzenia.
|
Weapon unused is a useless weapon.
|
|
|
 |
« Odpowiedz #2 : 24-11-2006, 23:30:55 » |
|
W GPS'ie w końcu skończą się baterie - zwłaszcza w zimie. Nawet jeśli na 2 paluszkach działa 30 godzin(wg producenta) to w końcu się wyczerpie. Ja używam Recta'y "namapawowej" - prosta konstrukcja i działa dobrze razem z mapą, bo bez niej kompas nie jest bardziej przydatny niż zegarek czy ogólne poczucie kierunku  Obecnie szukam małego, fajowego kompasiku, - takiego jak widać na zdjęciach wysz'a
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #3 : 25-11-2006, 07:48:50 » |
|
mam kompas recta dp 65,jest to chyba jeden z najlepszych modeli tej firmy,korekta N,lusterko klinometr itd.Stan bardzo dobry.Chętnie odsprzedam jeśli byłbyś zainteresowany.Sęk w tym ,że nie był zbyt tani- kosztował ok 250 pln.Ale myślę ,że możemy się dogadać jeśli naprawdę chcesz kupić coś takiego...
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #4 : 25-11-2006, 08:27:19 » |
|
Hm... A ja używam ruskiego wojskowego kompasu, kupionego z ichniego demobiliu za 30 zł wraz z futerałem. Jest mocny, solidny, dokładny (jeszcze nie słyszałem, by jakiś ruski wojskowy zabłądził w Tajdze ;-)). Ja też nigdy nie zabłądziłem (bo "zbłądzić" - to nie raz  ) używając go w "głuszy". No i nie żal, gdy się zgubi, czy zniszczy. Dla kogoś, kto nie szuka "markowych" bajerów, które są li tylko bajerami. Edit: O, taki. Czy coś mu brakuje? :-)  Kompas fotka nie moja.
|
"A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków." (Ap 20, 10)
|
|
|
 |
« Odpowiedz #5 : 25-11-2006, 09:32:24 » |
|
Dogadaj się z Kopećem. Recta DP65 to świetny sprzęt.
|
nie ma złej pogody, jest tylko zły sprzęt
|
|
|
 |
« Odpowiedz #6 : 25-11-2006, 09:44:37 » |
|
Używam i polecam Recta DP-6 Cena: 225,00 Stan:
Producent: Recta Rozmiar: 67 x 45 x 22 mm Waga: 55g
Oficjalny kompas Armii Szwajcarskiej, zaprojektowany specjalnie na jej zamówienie. Umożliwia zarówno orientację przy pomocy mapy, jak i namierzanie dowolnych punktów w terenie.
Wyróżnia się następującymi cechami:
* możliwość bezpośrednich namiarów z ręki lub przy pomocy lusterka * możliwość korekty deklinacji * zabudowany pochyłomierz * tabela konwersji, umieszczona na tylnej stronie lustra * wymiar w stanie otwartym: 117x45x22 mm * wymiar w stanie zamkniętym 67x45x22 mm * ilustrowana instrukcja obsługi z wytycznymi pracy * przeźroczysta głowica, umożliwiająca bezpośrednią pracę "na mapie" * stabilna, antystatyczna igła łożyskowana w szafirze z tłumieniem drgań (patent RECTA) * wysuwane lusterko do dokładnego namierzania w terenie * znaki fluorescencyjne umożliwiające użycie w ciemności * skala centymetrową do pomiarów odległości na mapie. PS: Zdjęcie kompasu w terenie. http://www.js2028.pl/photogallery.php?photo_id=396
|
"Chwała za niepodległość, zmarłym! " Ludzie dzielą się na dwa rodzaje- tych, którzy wstają rano i myślą "Dzień dobry, Boże", i tych, którzy myślą "Dobry Boże, dzień". www.js2028.pl
|
|
|
 |
« Odpowiedz #7 : 25-11-2006, 11:51:47 » |
|
nabylem jakis czas temu fajny kompasik sciagajac inny szpej zza kaluzy nie da sie strzelic azymutu, ale zeby sie szybko znalezc jest superowy fajny bajer to nocne swiecenie (dziala po krotkim naswietleniu go chocby i w kieszeni latarka) i najwazniejsze to ze igla nie lata jak wariatka bo jest wypelniony plynem, nie ma wiec wahadla ...... plynnym ruchem sie ustawia i szlus http://www.brunton.com/product.php?id=76jako backup do GPS nic wiecej nie trzeba
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #8 : 25-11-2006, 12:00:25 » |
|
MZ pudełka Recty (typu dp-65, dp-6) sa dobre do ogladania podczas biwaku i pokazywania znajomym - a nie do pracy w terenie. Nie dośc ze sa cholernie drogie to rozkładanie, latajace lusterko, kiepska praca na mapie moze tylko zirytowac. Chodze w dlugich rajdach na orientacje, przezyłem pare kompasow, z paru sie wyleczylem i podstawa to jest dobry namapowy kompasik (cos w ten desen http://www.victorinox.sklep.pl/sklep.php?m_site=katalogwiecej&m_kategoria=23&m_towar=207) oraz zapasowy schowany gleboko w "akcesoriach ostatniej szansy" cos takiego http://www.victorinox.sklep.pl/sklep.php?m_site=katalogwiecej&m_kategoria=26&m_towar=221 - raz mi juz "uratowa skore" zima w nocy w bieszczadach kiedy podstawowy kompas sie poprostu zacial. Klinometry, korekty deklinacji - wszystko to dodatkowe bajery za ktore trzeba zapłacić a ktore w polskich warunkach albo przy nawigacji w nocy sa bezuzyteczne. P.S. Recta to przykład, czy to bedzie Suunto czy cos podobnego a co nie kosztuje 15 zł - powinno rowniez dobrze działac...
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #9 : 25-11-2006, 12:19:32 » |
|
Wiesz Recta DP-6 to kompas Armii Szwajcarskiej. Nie wiem czy go używałeś czy wnioskujesz tylko po wyglądzie ale znam wiele ludzi go posiadających i nikt łącznie ze mną na niego nie narzeka. To kompas wojskowy a więc jest pozbawiony kolorowych pierdółek cieszących oko. Jego pudło jest z tworzywa ale naprawdę dużo wytrzymuje. Już parę razy myślałem, że mam miazgę w kieszeni i byłem mile zaskoczony. Co do ceny to można go czasem wyciągnąć na giełdzie za poniżej 100zł więc warto poszukać.
|
"Chwała za niepodległość, zmarłym! " Ludzie dzielą się na dwa rodzaje- tych, którzy wstają rano i myślą "Dzień dobry, Boże", i tych, którzy myślą "Dobry Boże, dzień". www.js2028.pl
|
|
|
 |
« Odpowiedz #10 : 25-11-2006, 12:27:15 » |
|
Miałem ten kompas w reku i mowie co sie sprawdza przy marszach na orientacje z mapa w dzien i w nocy, a nie co wytrzymuje pod gąsienicą czolgu. Soldier vicka tez jest Oficjalnym Nóżem Żołnierskim Armii Szwajcarskiej i jakoś nosimy inne noze - prawda? 
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #11 : 25-11-2006, 12:45:15 » |
|
Nie gloryfikuje sprzętu dla armii bo wiele szpeju jest do d,,,. Ale O kompasie Recty złego słowa nie powiem ;-)
|
"Chwała za niepodległość, zmarłym! " Ludzie dzielą się na dwa rodzaje- tych, którzy wstają rano i myślą "Dzień dobry, Boże", i tych, którzy myślą "Dobry Boże, dzień". www.js2028.pl
|
|
|
 |
« Odpowiedz #12 : 30-11-2006, 16:04:55 » |
|
Kupiłem w końcu takie małe cudo, akurat nie do zgubienia i lekkie (potrzebowałem na narty).  Kompas
|
|
|
|
 |
« Odpowiedz #13 : 30-11-2006, 17:42:21 » |
|
Ot, zwykły kompasik. :-)
|
"A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków." (Ap 20, 10)
|
|
|
 |
« Odpowiedz #14 : 30-11-2006, 23:06:32 » |
|
Poraża prostotą.
|
|
|
|
|